poniedziałek, 21 lutego 2011

5 krok - robienie wrażenia

Wow, to już dziś? Wczoraj zaplanowałem coś ciekawego na dzisiejszy dzień, ale postanawiam zmienić plan o lekkie 100 stopni. Nie - nie chodzi o to, że rezygnujemy z podrywania, wręcz przeciwnie. Dalej wspinamy się coraz wyżej, jednak dziś dostałem małego natchnienia. Tym razem z telewizji!

Oglądałem pewien angielski program w którym facet przebrany za królika, miał za zadanie poderwać dziewczynę. Jego rywal był ubrany w garnitur, czyli dla odmiany bardzo poważnie.

Generalnie na pierwszy rzut oka, straszna masakra. Wyobrażasz sobie chodzić po mieście w stroju królika?
Musiałbym dzień wcześniej nieźle zabalować. Jednak co się okazało...

Królik zebrał 30 numerów telefonów od przypadkowo napotkanych dziewczyn! Przy czym facet w garniturze tylko 4!

Obaj nie próżnowali. Wiele godzin chodzili po średniej wielkości miasteczku i zaczepiali każdą napotkaną dziewczynę. Tak więc może ten strój królika to nie taka najgorsza sprawa?

Oczywiście żartowałem. Chcę Ci tylko pokazać, że warto jest mieć do siebie dystans. Często wielu facetów w wieku 18 - 30 lat, przy pierwszym kontakcie z dziewczynami, chcą kreować się na pewnych siebie cwaniaczków, którzy dużo zarabiają, mają fajne samochody (swoje lub rodziców), tymczasem nie o to chodzi. Tak naprawdę gadżety, wygląd, ubrania itp. nie są najważniejsze. Popatrz - przecież wielu nieatrakcyjnych mężczyzn ma piękne kobiety! A wiesz czemu? Ponieważ w 80% interesuje je Twój charakter, a pozostałe 20% Twój wygląd.
Prawdopodobnie tak samo jest z Tobą. Podejrzewam, że gdybyś poznał "kompletnie pustą" dziewczynę, to po 20 minutach rozmowy, odpuścisz sobie NAWET jej duży dekolt i niesamowite pośladki.
No... prawie zawsze ;)

Jednak nie bawimy się w skrajności. Dziewczyny lubią wyluzowanych facetów, którzy mają do siebie dystans. Trzymaj się tego.

Sytuacja numer dwa.

Dwóch amerykanów w ramach eksperymentu, założyli się między sobą, kto zostanie więcej razy spoliczkowany, jeżeli zapytają 100 przypadkowych kobiet o to czy poszłyby z nimi do łóżka.

I wiesz co? Żaden z nich nie wygrał zakładu, ponieważ nie było policzkowania.

70% reakcji to śmiech (wesołe zaskoczenie, obrócone w żart), 7% kompletna ignorancja, 5% zdenerwowania w stylu (bardzo śmieszne...), a co z pozostałymi 18%?

ZAINTERESOWANIE TEMATEM, przejęcie inicjatywy, a nawet kilka pozytywnych odpowiedzi.

Nie było policzkowania.

Fakt numer dwa, mówi wyraźnie, że relacja damsko-męska, nie musi stanowić tak wielkiego tabu, jak niektórym się wydaje.

W jaki sposób chcesz to wykorzystać?
Jeżeli jeszcze nie masz pomysłu, to postaram Ci się pomóc.

Dziś proponuję Ci zrobić 10 głupich rzeczy, które zwrócą uwagę kobiety.
Wychodzisz na zewnątrz a po spotkaniu samotnie spacerującej dziewczyny, robisz coś w stylu poniższych czynności:

(Nie zaczepiaj dziewczyn w biegu, ponieważ wtedy nie zwrócą na Ciebie uwagi, staraj się stosować to na tych, które nie wyglądają żeby się śpieszyły).

- nucisz dla niej wesołą piosenkę,
- tańczysz z udawaną partnerką,
- bijesz jej brawo i uśmiechasz się,
- pytasz ją czy zechce Cię odprowadzić, ponieważ się zgubiłeś,
- dajesz jej wielkiego lizaka,
- pokazujesz jej język (zawsze działa!),
- mrugasz do niej okiem z uśmiechem (najprostsze),
- stanąć na jej drodze i udawać, że staracie się przejść w tę samą stronę (uśmiech!),
-

To tylko kilka pomysłów, które ja osobiście stosowałem i zawsze działały pozytywnie. Wymyślaj także swoje pomysłu, a zobaczysz, że zadziałają. To mają być neutralne i wesołe rzeczy ;)

Jak zwykle wszystko skrupulatnie zapisujesz i poznajesz reakcje dziewczyn na Twoje zachowanie.

Dziś już chyba czujesz się pewniej - prawda?
Powodzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz